*Perspektywa Harry’ego*
Wszystko wokół mnie było ciemnością.
Obraz zamazał mi się niebezpiecznie, gdy pędziłem autostradą,
silnik zagłuszał swym dźwiękiem krew pulsującą mi w uszach. Samochód warczał, a
prędkościomierz na desce rozdzielczej przekraczał 150 kilometrów na godzinę. Knykcie
mi pobielałby od ściskania kierownicy mojego życia. Jeślibym się czegoś nie
trzymał, to cały świat by mi się załamał.
Ponownie przeszedłem do sekretarki. Ponownie i znowu i
jeszcze raz. Zerknąłem z bólem i bez nadziei na telefon leżący na konsoli,
powódź wypłynęła z moich oczu, kiedy słyszałem jej szczęśliwy głos w słuchawce.
Po sygnale zostaw
wiadomość.
-Tamaro- wydyszałem słabo w pustą przestrzeń. Nie było jej
tu. Mój umysł starał się zrozumieć, co to wszystko znaczyło. Zaszlochałem głośno
i wiedziałem, że ona usłyszy to na drugim końcu linii- Tam, skarbie, odbierz
telefon. Proszę, błagam cię. Jestem w drodze do domu…
Kiedy słowa opuściły moje usta, reflektory oślepiły mnie, a
moje rozproszone myśli przeszły w przerażenie. Skupiłem całą swoją uwagę na nakręceniu
kierownicy, zbaczając z drogi i ponownie składając się z piskiem, by zawrócić
do Kingston. Koła wpadły w poślizg, samochód zaczął wirować i chwiać się
niebezpiecznie na lodzie, serce szalało mi w piersi.
Jakiś samochód zaczął na mnie trąbić za moją bezmyślną
jazdę, kiedy wcisnąłem hamulec jakiś metr przed ceglaną ścianą. Mrugałem jak
szalony, a klatka unosiła się i opadała od adrenaliny. Trząsłem się.
…By nagrać kolejną
wiadomość, wciśnij jeden…
Roztrzęsiony przełknąłem ślinę. Samochód za mną nerwowo
zawrócił wówczas, gdy ja dalej byłem tak, jak byłem, mój Range Rover kręcił się
niezręcznie po drodze. Moje oczy z roztrzęsieniem popatrzyły na zegarek,
świecący na desce rozdzielczej. 12.03. Jest Boże Narodzenie.
A ja jestem całkowicie sam.
_________________________________
Cóż, Harry, sam to na siebie sprowadziłeś. Ale mimo wszystko
i tak mi go szkoda, chociaż zawzięcie opowiadałam się po stronie Tamary :D
A Wy jak sądzicie? On mógł tam zginąć!
Krótki, ale taki napisała autorka, za to następny ma chyba
coś koło 10 stron, więc pojawi się pod koniec przyszłego tygodnia :)
Pozdrawiam~Lady Morfine<3
@Harry_FWB
@Tamara_FWB
@ladymorfinepl
O Boże! przestraszyłam się wze coś mu się stanie!
OdpowiedzUsuń